Wiele osób podejmujących się odchudzania obawia się, że ich skóra zacznie nieestetycznie zwisać. Czy każdy proces odchudzania musi się wiązać z nadprogramową skórą? Absolutnie nie! Wystarczy mądrze podejść do tematu odchudzania. Dzięki systematyczności i cierpliwości można osiągnąć szczupłe i zdrowe ciało, które nie ma niepotrzebnych fałdek skóry.
Jak uniknąć wiszącej skóry?
Przede wszystkim warto pamiętać, że nadwaga nie powstała z dnia na dzień. Dodatkowe kilogramy są wynikiem negatywnych i długotrwałych (często wieloletnich) nawyków żywieniowych oraz braku wystarczającej ilości ruchu. Dlatego też przed podjęciem diety odchudzającej należy ustalić sobie pewne zasady. Przede wszystkim cierpliwość – tylko systematyczne trzymanie się zasad doprowadzi do oczekiwanych efektów. Kolejnym ważnym aspektem jest wytrwałość – nie można poddawać się przy mniejszych niepowodzeniach. Każdy czasem się potyka, najważniejsze to trwać dalej w postanowieniach.Nadmiar skóry tworzy się najczęściej wtedy, gdy organizm dostaje przez dłuższy czas za mało kalorii. I nie chodzi o drobne zmniejszenie zapotrzebowania na jedzenie, ale o niedojadanie i głodowanie. Długotrwałe głodówki mogą doprowadzić nie tylko do problemów zdrowotnych, ale również sprawić, że skóra zacznie brzydko wisieć, bo nie zdąży się wciągnąć do środka. Co zrobić, żeby temu zapobiec?
- odchudzaj się z głową – obniż zapotrzebowanie na kalorie rozsądnie, maksymalnie o 10-15%;
- jedz zdrowo – odstaw fast foody, zastąp je zdrowymi produktami bogatymi w witaminy i minerały, sięgaj po warzywa, owoce, pełnowartościowe produkty zbożowe, nabiał;
- regularnie się ruszaj – dopasuj aktywność fizyczną do swojej wagi i możliwości, ćwicz regularnie i pamiętaj o tym, żeby nie obciążać stawów (jest to szczególnie ważne dla osób z nadwagą);
- dobierz odpowiednie ćwiczenia – pamiętaj, że ćwiczenia kardio takie jak bieganie, jazda na rowerze czy pływanie sprawią, że spalisz nadprogramowe kilogramy, ale w celu ukształtowania sylwetki musisz wprowadzić dodatkowe treningi – z własną masą ciała na macie lub na siłowni.
KOMENTARZE