Czy ty też masz wrażenie, że świat oszalał na punkcie chia? Wydaje się, że każdy kto interesuje się zdrowym odżywianiem i odchudzaniem włączył chia na stałe do swojego menu. Instagram i blogi pękają w szwach od kuszących zdjęć apetycznych puddingów z chia z dodatkiem owoców, soków czy mleka kokosowego.

Czym jednak są te drobne nasionka, skąd pochodzą i czym sobie zasłużyły na tak dużą i stale rosnącą popularność?

Z "KUCHNI" MAJÓW DO EUROPY

Jeśli jeszcze nie wiesz co to jest chia szybko tłumaczę że to nasionka szałwii hiszpańskiej. Roślina ta rośnie w krajach Ameryki Południej, gdzie znana i ceniona jest od tysiącleci. U nas jednak pojawiła się stosunkowo niedawno. W 2009 roku Unia Europejska oficjalnie zatwierdziła chia jako produkt spożywczy i lawina popularności ruszyła.

Fanów tych drobnych nasionek stale przybywa i nikt kto dba o swoje zdrowie nie może przejść obok nich obojętnie.

NASIONA CHIA SKŁAD

Szałwia hiszpańska zyskała miano superfood i nie stało się to bez powodu. Zawiera w sobie mnóstwo składników odżywczych przy jednocześnie niewielkiej ilości kalorii. Już w czasach Azteków i Majów stanowiła podstawę ich diety a nawet ekwiwalent pieniądza. Podobno zaledwie jedna łyżka tych nasion pozwalała im maszerować cały dzień bez uczucia głodu.

W języku starożytnych Majów "chia" znaczy "siła".

Przyjrzyjmy się więc, co skrywają te drobne nasionka.

W 100 gramach nasion szałwii hiszpańskiej aż 42gramy to węglowodany a kolejne 34 gramy to błonnik, co stanowi ponad 1/3 zawartości. To w głównej mierze dzięki niemu chia jest tak lubiana przez osoby odchudzające się i dbające o wagę. Efekt zapewniający długotrwałe uczucie sytości potęgują hydrofilowe właściwości chia. Ponieważ zalane wodą potrafią zwiększyć objętość aż 12 krotnie już niewielka ich ilość wystarczy na sycący posiłek.

Kolejny powód, dla którego ludzie oszaleli na punkcie chia jest fakt, że zawiera cenne kwasy tłuszczowe, głównie omega 3 (30%) oraz omega 6 (40%) w optymalnych proporcjach czyniących z tego pożywienia skuteczny sposób profilaktyki wielu chorób, między innymi chorób sercowo naczyniowych oraz cukrzycy. Kwasy tłuszczowe stanowią około 25-30% składu.

Chia to również źródło dobrze przyswajalnego, w dużej części rozpuszczalnego w wodzie, białka. Jest go 17g w 100g produktu, co stanowi 17% zawartości.

Zawiera w sobie również sporo wapnia (jest go prawie 6 razy więcej niż w mleku i sezamie oraz i ponad 3 razy więcej niż w nasionah lnu), magnezu (15 razy więcej niż w brokułach, prawie 3 razy więcej niż w płatkah owsianych i ponad 2 razy więej niż w gorzkiej czekoladzie) oraz żelaza (3 razy więcej niż w szpinaku i 5 razy więcej niż w brokułach).

Ponadto jest źródłem witamin z grupy B - B1, B2, B6 oraz witaminy C, A i E (zwanej witaminą młodości).

CHIA WŁAŚCIWOŚCI LECZNICZE

Nasiona szałwii hiszpańskiej są cenione i polecane w diecie osób chorych na cukrzycę. Spowalniając wchłanianie cukrów z pożywiena regulują poziom cukru we krwii.

Dzięki flawonoidom wzmacniają układ immunologiczny, stymulując odporność organizmu na choroby. Duża ilość przeciwutleniaczy spowalnia starzenie się i dba o nasz młody wygląd.

Chia polecane są również na obniżenie cholesterolu oraz poprawę pracy serca i mózgu. Mogą także pomóc łagodzić objawy depresji, demencji a nawet Alzheimera.

Jeżeli jednak zażywasz leki na obniżenie ciśnienia lub inne dolegliwości sercowe konieczna jest konsultacja z lekarzem, ponieważ chia w tej sytuacji może zaszkodzić potęgując działanie leków.

Do tej pory byłam raczej sceptyczna, ale po przyjrzeniu się składowi czuję się przekonana. Kupuję. A Ty? Używasz? Jakie są Twoje doświadczenia z Chia?