Obecnie pojawia się tyle sprzecznych informacji na temat różnego rodzaju diet, że można się zagubić. W pewnym momencie nie wiadomo już, w co wierzyć, natomiast nie każdy ma czas przeglądać dziesiątki badań naukowych, gdzie rozpatruje się mniej lub bardziej istotne aspekty odchudzania. Z pewnością jednak warto gubić zbędne kilogramy w taki sposób, by nie zaszkodzić przy tym swojemu zdrowiu.

Podstawową kwestią będzie zrozumienie, że dieta to nie jest przedsięwzięcie na kilka tygodni lub miesięcy. Musi się ona stać stylem życia, bo w przeciwnym wypadku można zostać ofiarą powszechnie znienawidzonego efektu jojo. Co to jednak konkretnie oznacza? Otóż to, że nie powinno się wdrażać takich rozwiązań do codziennego żywienia, których nie da się rady przestrzegać w dłuższej perspektywie. Mowa tu chociażby o przyjmowaniu bardzo małej ilości kalorii (na przykład 1000), eliminacji dużej liczby produktów (dieta Dukana), krótkoterminowych przedsięwzięciach (dieta kopenhaska) oraz tym podobnych pomysłach. Warto sobie uświadomić już na początku, że całkowita rezygnacja z ulubionych produktów to prosta droga do szybkiego porzucenia odchudzania. Lepiej stopniowo zmniejszać ich ilość.

Jednym z prozdrowotnych nawyków jest woda z cytryną na czczo. Pozwoli ona uzupełnić zapotrzebowanie na witaminę C, a co za tym idzie, wzmocni odporność. Wspomaga także trawienie oraz zawiera potas, niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu krwionośnego. Łagodzi zgagę, wzdęcia oraz niestrawność, czyli świetnie się sprawdzi po zjedzeniu czegoś niezdrowego.

Podstawą zdrowej diety powinny być oczywiście warzywa oraz owoce. Można pozwolić sobie od czasu do czasu na jakąś zachciankę, ale nie powinien to być stały element każdego dnia. Świetnym pomysłem będzie poszukanie odpowiednich zamienników dla niezdrowego jedzenia. Zamiast kupować paczkę czipsów, warto usmażyć sobie w piekarniku talarki z ziemniaków. Mleczną czekoladę da się zastąpić gorzką. Warto także stopniowo zmniejszać porcje - mowa tu chociażby o zakupie batonika zamiast całej czekolady.